NA POCZĄTEK
  POŁOŻENIE
  HISTORIA
  BUNKRY

Historia...

Data pojawienia się pierwszego człowieka na terenie ziemi goryńskiej nie jest znana, w tej kwestii musimy oprzeć się na badaniach archeologicznych.

  GALERIA   DOWNLOAD
  PARAFIA

    Nie są niestety one zbyt obfite, poszczególne odkrycia pozostają raczej dziełem przypadku, niemniej jednak wnoszą one nieco światła na historię tej i okolicznych wsi.
Akcja "Pajacyk"

Copyright © Paweł Kuś

    Jednym z najstarszych w powiecie Iławskim znalezisk są odkryte w Goryniu, w XIX wieku siekierki kamienne (krzemienne), których wiek oceniono na 4 - 6 tysięcy lat. Mamy zatem do czynienia z młodszą epoką kamienną, a więc neolitem. Jest to jak dotąd jedyne znalezisko archeologiczne na ziemi goryńskiej (pozostałe odkrycia-jeżeli takowe wystąpiły, pozostają tajemnicą jej mieszkańców :-) ). Jednakże to wykopalisko jest niezbitym dowodem iż na tych terenach egzystowały wtedy jednostki ludzkie.

Poniżej zamieszczam mapkę, na której miejsce znaleziska zaznaczyłem czerwonym punktem (na podst. opracowania G.Leydinga)

W miejscu oznaczonym czerwonym punktem odkryto kamienne siekierki.

Do góry


Przenosząc się w czasie później, bo do wieku IX znajdujemy opis, świadczący, że nasi praprzodkowie mieszkali już na tych ziemiach.
    Historyk Henryk Łowmiański charakteryzuje ten okres m.in. tak: ...W końcu IX w. Żeglarz anglosaski czy normański imieniem Wulfstan (...) znalazł w tym kraju liczne grody, a w każdym z nich siedział "król", tzn. naczelnik (konagis); ludność dzieliła się na możnych i ubogich; istnieli też niewolnicy, pracujący oczywiście na panów. (...) Żyd hiszpański, Ibrahim ibn Jakub, który w 966 r. Zwiedził Niemcy i zebrał tam informacje, m.in. o Mieszku I. Na północ od kraju tego władcy mieszkają - według relacji Ibrahima - Prusowie, którzy posługują się odrębnym językiem, a słyną z męstwa.
    Niewykluczone zatem, że w miejscu, gdzie teraz znajduje się Goryń już wtedy stała niewielka osada - zwłaszcza, że miejsce to wydaje się być idealne do jej założenia (Wg. Henryka Łowmiańskiego: Budowano zwykle gród na wzniesieniu naturalnym, otoczonym z różnych stron wodą lub mokradłami...).
    Ale są to jedynie przypuszczenia, nie poparte dowodami; chociaż, jeśli zaczęło by się kopać...

Do góry


Przesuńmy się teraz do okresu średniowiecza: aż do podboju krzyżackiego ziemia goryńska była częścią staropruskiej Pomezanii.
    W wyniku podboju krzyżackiego, wskutek ich zwycięstwa w bitwie nad Dzierzgonką, cała Pomezania, więc również i ziemia goryńska od 1234 roku podlegała władzy Krzyżaków, a dokładniej bezpośredniej władzy biskupa pomezańskiego (Krzyżacy posiadali zwierzchność feudalną nad tą częścią powiatu iławskiego).
    Odkrywamy, że Goryń, którego lokacja sięga co najmniej 1293 roku, (w tym roku występuje on pod nazwą "Gohryn" w dokumencie zakonnym mówiącym, że Ditrich Stange otrzymał 60 włók ziemi graniczących z Goryniem) jest starszy od położonych w pobliżu: Iławy (1305r.), Kisielic (1331r.) oraz Biskupca (1325r.).
    Inna wzmianka o Goryniu pochodzi z dokumentu wystawionego 30 czerwca 1294 roku.
    Sporo informacji o tych terenach w XIV wieku możemy uzyskać z notatek ówczesnych kronikarzy: Po klęsce głodu w 1313 roku nastąpiło w latach 1342-1345 prześladowanie przez biskupa pomezańskiego mieszkających w jego posiadłościach Żydów. Zakończyło się ono wygnaniem ludności żydowskiej - z wyjątkiem niezastąpionych lekarzy. W 1352 roku srożyła się zimą wielka zaraza, w 1360 roku wiały wiatry wyrywające drzewa z korzeniami, a w roku następnym susza zniszczyła wszystkie zasiewy. Natomiast w 1364 roku przez trzy miesiące trzymał siarczysty mróz. Lata 1382-1383 były latami wielkich epidemii, podobnie rok 1398.
    W 1374 roku biskup pomezański Mikołaj wydał nowy dokument lokacyjny, w którym mówi się m.in., że: naprawia on niedokładności naszych poprzedników dotyczące wsi Gorin.
    W siedem lat potem, 13 września 1381 roku biskup pomezański Jan wystawił sołtysowi i mieszkańcom nowy przywilej lokacyjny. Jest w nim mowa m.in. o tym, że we wsi wolno wybudować karczmę, a karczmarz będzie płacił biskupowi dwie grzywny czynszu. Zastrzeżono też, że nie wolno wybudować drugiej karczmy.
    Z tego przywileju wynika też, że już w pierwszej połowie XV wieku istniała w Goryniu parafia. Potwierdza to dokument z 25 czerwca 1345 roku, w którym papież Klemens XVI polecił biskupowi pomezańskiemu Bertoldowi wziąć pod opiekę proboszcza goryńskiego Mikołaja i wprowadzić go w posiadanie probostwa.
    W czasach panowania krzyżackiego przez Goryń przebiegał jeden z najstarszych szlaków komunikacyjnych, a prowadzący z ziemi chełmińskiej do siedziby komtura w Dzierzgoniu. Droga ta, przebiegała również przez Biskupiec, Kisielice, Limżę, Pławty Wielkie, Bałoszyce, Susz, Różnowo, Kamieniec i Stary Dzierzgoń.
    I znowuż odwołując się do kronikarzy znajdujemy opis wydarzeń, których świadkiem był Goryń, tym razem w XV wieku: Po latach zarazy (1416-1417) przyszły wprawdzie lata wielkiego urodzaju (1417-1418), ale już w 1422 roku znów wojna z Polską ściągnęła na te tereny spustoszenie (...). Rok 1427 był natomiast dla kronikarza rokiem dziwów natury: wiosną powódź, latem niezwykłe upały, jesień zaś była tak łagodna, że w grudniu zakwitły drzewa, a ludzi wpędzało do grobu morowe powietrze.
    Ukształtowana w pierwszej połowie XIV wieku struktura społeczno-gospodarcza pomezanii (rycerze, wolni chłopi, wolni Prusowie) przetrwała bez zmian przez blisko dwa stulecia. Dopiero w pierwszej połowie XVI wieku zaczęła ulegać zmianom i to gwałtownym. Wojny polsko-krzyżackie w XV i XVI wieku doprowadziły do całkowitej ruiny wiele wsi i majątków zarówno w biskupiej (Goryń) i kapitularnej, jak i też zakonnej części diecezji pomezańskiej.
    Wspominają o tym: księga strat, wyliczająca zniszczenia wojny głodowej 1414 roku (w Goryniu zginęły wówczas 44 osoby, wieś i kościół zostały spalone, a 69 włók było opuszczonych), wykaz z 1507 roku, mówiący o zniszczeniach okresu wojny trzynastoletniej oraz akta wizytacyjne z 1543 roku, wyliczające zniszczenia z lat 1519-1521. Istotne zmiany wniosła też reformacja.

Ziemia goryńska, oraz tereny okoliczne na tle historii Pomezanii (na podstawie opracowania G. Leydinga).

Goryń na tle historii Pomezanii
Legenda

Do góry


W  roku 1525, czyli w XVI wieku, w wyniku sekularyzacji Zakonu państwo zakonne zajęło świeckie Księstwo Pruskie.
    Goryń należał wtedy do okręgu administracyjnego Pogórze (Oberland).
    Okazuje się, że w archiwach niemieckich pochodzących z tamtych czasów, Wojciech Kętrzyński znalazł informację, że w Goryniu w roku 1505 sołtysem był Stanisław Wojtko, można zatem przypuszczać iż był on Polakiem. Potwierdza to tezę, że w tych latach ludność polska zamieszkiwała cały teren powiatu iławskiego, (oczywiście w różnych skupiskach). Dzięki Wojciechowi Kętrzyńskiemu wiemy też, że w tych czasach pomiędzy Goryniem, a Piotrowicami znajdowała się puszcza, którą niejaki Tomicki na zlecenie biskupa Hioba von Dobenecka obsadził bartnikami.

Do góry


Również w wieku XVII nazwiska polskie występowały w Goryniu.
    W 1690 roku Goryń był wsią czynszową, królewską, a więc ziemie te uprawiane były przez chłopów. Uprawa ziemi przez chłopów czynszowych i pańszczyźnianych była podstawą gospodarki.
    W tych czasach, wieś została przydzielona do powiatu kwidzyńskiego.
    W 1789 roku Goryń liczył 59 domów mieszkalnych, posiadał karczmę i należał do parafii kisielickiej.

    Goryń oraz okoliczne wioski na przełomie wieków XVIII i XIX (na podstawie opracowania G. Leydinga)

Goryń i tereny okoliczne w końcu XVIII w
Legenda

Do góry


Przejdźmy teraz do wieku XIX, oraz przełomu wieków XIX i XX.
    W 1807 roku okupacja francuska, jak i przemarsze wojsk przez te tereny pociągnęły za sobą poważne zniszczenia i zubożenie ludności.
    Wojna napoleońska przyniosła ze sobą nie tylko ruinę. W 1811 roku król pruski, jako ówczesny sprzymierzeniec Napoleona, musiał uwzględnić zmiany wprowadzone w znacznej części Europy przez rewolucję francuską i wydać edykt o regulacji, czyli o uwłaszczeniu chłopów dotychczas pańszczyźnianych.
    Nastąpił w tym czasie silny przyrost demograficzny, nie tylko naturalny, ale też wskutek przepływu ludności z majątków do wsi.
    Mimo, że przeprowadzono uwłaszczenie chłopów, to o życiu wsi jak i całego powiatu nadal decydowali wielcy właściciele ziemscy, a największe latyfundie pozostawały w rękach pruskiego junkierstwa.
    W 1818 roku tereny te zostały wydzielone z powiatu kwidzyńskiego pod nazwą powiatu suskiego, należąc wraz z rejencją kwidzyńską do prowincji Prusy Zachodnie. W roku 1858 w archiwalnym opisie powiatu suskiego, Goryń wymieniony jest, obok Piotrowic, jako największa wieś chłopska. Zajmował on powierzchnię 7390 mórg (1885 ha).
    Wydajność produkcji roślinnej na tych terenach najlepiej odda zestawienie wielkości plonów z jednego hektara w latach 1899-1903:
    - pszenica - 1,76 tony
    - żyto - 1,33 tony
    - jęczmień - 1,68 tony
    - owies - 1,74 tony
    - ziemniaki - 10,1 tony

Poniższy wykres przedstawia pogłowie inwentarza w powiecie suskim. Mimo, że nie znam pogłowia zwierząt gospodarskich w Goryniu, to wykres ten pozwala ocenić ich wzajemne proporcje.

Pogłowie różnych zwiarząt gospodarskich

    W 1831 roku wystąpiła na tych ziemiach epidemia cholery, która spowodowała gwałtowny spadek populacji ludności. Epidemia cholery wystąpiła również w latach 1848, 1852, 1855, 1866-1867, 1873. W 1870 roku przeszła przez Prusy epidemia ospy. Nie wiadomo jednak w jak wielkim stopniu wpłynęły one na zaludnienie Gorynia. W XIX wieku tylko gorączka popołogowa zebrała więcej ofiar niż ospa i cholera razem wzięte.
    Spadek populacji spowodowany był także masową emigracją ludności do Westfalii "za chlebem".
    Po 1870 roku statystyki pruskie zanotowały znaczny spadek liczby ludności i zmniejszenie się liczby domów mieszkalnych, zarówno we wsiach chłopskich, jak i majątkach. Doszło też do likwidacji niektórych miejscowości.
    W 1871 roku w Goryniu oprócz domów mieszkalnych było także 5 ziemianek, w których mieszkały 22 osoby.
    Według Maxa Boresickiego liczba ludności polskiej w Goryniu przedstawiała się następująco:
- w roku 1890 - 27 osób, co stanowiło 2,3% ludności polskiej w powiecie suskim.
- w roku 1900 - 62 osoby, co stanowiło 4,9% ludności polskiej.
- w roku 1905 - 77 osób, co stanowiło 6,5% ludności polskiej.
    Warto dodać, że Goryń liczył wtedy ponad 1000 mieszkańców, a więc przytłaczająca większość ludności była narodowości niemieckiej. Mimo tak małej ilości Polaków w Goryniu, był on wtedy jednym z najsilniejszych skupisk ludności polskiej w tym regionie. Jeżeli przyjrzymy się powierzchni zajmowanej przez Goryń, to w tych latach utrzymywała się tendencja wzrostowa: - w 1885 roku wieś miała 2224,6 ha powierzchni, w tym 1581 ha ziemi ornej i 125 ha łąk. - w 1905 roku powierzchnia wynosiła już 2457,9 ha.
    Pod koniec XIX wieku tereny te zaczęto uprzemysławiać, a powstający przemysł lekki nastawiony był głównie na przetwórstwo płodów rolnych i drzewa. Dla rozwoju gospodarczego wsi ważna była budowa dróg bitych.

Kocie łby

Droga z kamienia prowadząca do Wałdowa. To jedyny odcinek ulic goryńskich, który nie jest jeszcze zakryty asfaltem.    



Zaludnienie, ilość domów oraz powierzchnia Gorynia w przeciągu wieków (na podst. pracy B. Koziełło-Poklewskiego i E. Martuszewskiego)

Lata Liczba domów Liczba mieszkańców Liczba rodzin Powierzchnia (ha)
1789 59 - - -
1817 71 524 - -
1831 88 615 - -
1858 - - - 1885
1867 - 1302 - -
1885 178 1186 229 2224,6
1895 176 1202 216 -
1900 - 1251 - -
1905 186 1183 221 2457,9

Do góry


Wiek XX.
    Na początku XX wieku 700 metrów na północ od wsi, przy drodze Goryń-Kisielice założono cmentarz , opodal niego znajduje się jezioro Popówek. Obecnie jest on w dużym stopniu zarośnięty
    W 1911 roku w Goryniu mieszkała jedna osoba, która była członkiem rady nadzorczej Banku Ludowego w Biskupcu. Bank ten był oparciem dla polskiego życia gospodarczego zarówno w Biskupcu, jak i w jego okolicy.
    Pierwsza wojna światowa, wywołana przez kajzerowskie Niemcy i monarchię austro-węgierską zakończyła się po czterech latach klęską obu tych państw. Od kapitulacji Niemiec w ciągu kilku miesięcy sytuacja polityczna uległa zasadniczym zmianom. Polska uzyskała niepodległość, a postanowienia traktatu wersalskiego z czerwca 1919 roku, kończące stan wojny z Niemcami, tak uregulowały sprawę przyszłych jej granic: Na przestrzeni obejmującej powiaty (...) suski, oraz (...) kwidzyńskiego na wschód od Wisły (...) wezwani będą do wypowiedzenia się przez głosowanie poszczególnymi gminami, czy życzą sobie, aby poszczególne gminy na tej przestrzeni leżące należały do Polski, albo do Prus Wschodnich.
    Oraz:
- W przeciągu najdalej 15 dni od uprawomocnienia traktatu władze i wojska niemieckie ustąpią z obszaru wyżej opisanego.
- (...)
- Prawo głosowania ma: kto ukończył 20 lat w dniu uprawomocnienia traktatu; kto urodził się, albo posiada tam miejsce stałego zamieszkania od daty wytyczonej przez komisję
.
    W Goryniu za przyłączeniem się do Polski wypowiedziało się 9 osób i chociaż plebiscyt był oficjalnie tajnym głosowaniem, Niemcy doskonale wiedzieli kto głosował za Polską. Według relacji rodziny Zielińskich, w Goryniu wszyscy którzy kryli się ze swoją polskością musieli uciekać za granicę. Wyniki plebiscytu liczone były gminami, a rozproszenie polskich głosów w 43 miejscowościach spowodowało, że w żadnej gminie Polacy nie uzyskali większości. Trzeba jednak dodać, że na czas plebiscytu Niemcy sprowadzili z kraju aż 8264 osoby, które urodziły się na tych terenach i miały prawo do głosowania.
    Podczas, gdy prześladowano Polaków w Goryniu i terenach okolicznych, w Kwidzynie plebiscytowa Komisja Międzynarodowa szykowała się do wyjazdu. Opuszczając teren plebiscytowy w dniu 20 sierpnia 1920 roku wydała ona odezwę w języku niemieckim oraz łamaną polszczyzną. Angelo Pavia i jego koledzy z Anglii, Francji i Japonii pisali:
    Dzięki pobytowi temu mogliśmy Was poznać i ocenić, albowiem nawet wśród starć nadzwyczaj burzliwego przygotowania do plebiscytu, które dało powód do kilku wypadków uszanowano jednak w ogólnych zarysach formy przyzwoitości, które wymaganemi są przy zwracaniu się głosu ludności (...) Dola owej mniejszości (mowa naturalnie o Polakach) zajmowała nas ponad wszystko; obrona jej, swoboda jej pracy narodowej była celem naszych codziennych trudów i w dniu dzisiejszym, gdy jej naród przechodzi przez chwilę strasznej troski, odczuwamy w głębi serca naszego silniej niż kiedykolwiek obowiązek polecenia jej tym, którzy byli zwycięzcami w plebiscycie. (...) Wprawdzie nowa konstytucja niemiecka bierze w opiekę prawa mniejszości, wydawać prawa nie znaczy jednakże zawsze je stosować. (...) Prześliczna ta kraina, w której ziemia rodząca bogactwa, przywołuje do pracy. Dwie rasy, które ją zamieszkują, powinny znaleźć w uczciwej współpracy sposób dojścia do możliwego porozumienia, tak aby prawa każdego mogła zapewnić nie tylko jemu, ale i wszystkim, którzy zawsze korzystali z płodów tej ziemi, powrót do normalnego bogactwa rolniczego, jakie było i być nadal powinno jego prawdziwą chlubą.
    Odezwa Komisji Międzynarodowej schowana została do archiwum, a osoby, które optowały na rzecz polski, wezwano do natychmiastowego wyrobienia sobie polskich paszportów w konsulacie kwidzyńskim.
    Rozstrzygnięcie plebiscytu na korzyść Niemców nie przyniosło powiatowi suskiemu korzyści. Powstanie państwa polskiego z dostępem do morza spowodowało, że również wschodnia część rejencji kwidzyńskiej - w tym tereny goryńskie, włączone w latach 1920-1939 do prowincji Prusy Wschodnie - utraciły bezpośrednie, lądowe połączenie z Rzeszą.

Kościół

Kościół w Goryniu wybudowany w 1905r. - zdjęcie z okresu międzywojennego

Powiększenie
    



Pomnik

Pomnik poległych w walce stojący niegdyś obok kościoła, jego tablice odnaleziono niedawno w trakcie odnowy kapliczki i umieszczono na jego zachodniej ścianie . - zdjęcie z okresu międzywojennego

Powiększenie
    



    Chcąc uniezależnić się od dostaw płodów rolnych zza granicy (z Polski), popierano intensywną gospodarkę rolną, sprowadzając znaczne ilości nawozów i maszyn rolniczych wyprodukowanych przez przemysł zachodnioniemiecki po stosunkowo niskich cenach, oraz dobrze płacąc za płody ziemi.
Mleczarnia

Mleczarnia - zdjęcie z okresu międzywojennego    



    Pierwszego października 1925r. oddano do użytku połączenie kolejowe Biskupiec - Kisielice, a dalej prowadzące do Prabut. Linia przebiegała przez Goryń i miała 14,27 km długości. Trasą tą kursowały 3 pociągi dziennie. Należała ona do DRG - Deutsche Reichsbahn-Gesellschaft (30.08.1924-12.02.1937). Budowa tej linii spowodowana była odcięciem tych terenów od zaplecza gospodarczego w wyniku ustanowienia tutaj granicy polsko - pruskiej. Ostatnią Niemiecką stacją na lini kolejowej Olsztyn - Toruń była Iława. Kisielice i Biskupiec bez kolei byłyby miasteczkami "wegetującymi". Oczywiście korzyści z tego połączenia wyciągał również i Goryń.

Zajazd
Zajazd u Emila Naas - zdjęcie z okresu międzywojennego

Powiększenie

    W 1933 roku powiat suski został podzielony na gminy wiejskie. Taką gminą został Goryń (wraz z Wałdowem i Krzywkami), liczyła ona 1089 mieszkańców. W związku z tym w 1935 roku w Goryniu istniały już dwie szkoły podstawowe: szkoła z dwoma nauczycielami bezpośrednio we wiosce, oraz szkoła z jednym nauczycielem w Goryniu koloniach.

Szkoła

Szkoła w Goryniu - zdjęcie z okresu międzywojennego    



    W 1938 roku wzniesiono (stojący zresztą do dnia dzisiejszego) kościół parafialny.
    Przez ostatnie sześć lat panowania niemieckiego na tej ziemi, wieś wchodziła w skład hitlerowskiego "Gau Danzig-Westpreussen".
    Podczas II wojny światowej 24 stycznia 1945 roku oddziały 2 Armii Radzieckiej zajęły Goryń. Tym samym skończyło się wiekowe panowanie junkrów pruskich nad ziemią goryńską. A przymusowi robotnicy z okresu wojny zostali przesiedleni na tę ziemię.
    Po wojnie pomoc dla mieszkańców stanowiły przydziały z UNRRA w postaci żywności, koni i krów.
    Od 1945 roku powiat iławski (początkowo jeszcze pod nazwą powiatu suskiego) należał do okręgu mazurskiego. Następnie zaś powiaty zlikwidowano, a Goryń należał do województwa elbląskiego.
    30 IX 1945 roku, na pierwszego kierownika szkoły w Goryniu został nominowany Izydor Lenartowicz. Tak wspomina on Goryń: Stan budynku szkolnego i całej wioski był opłakany. W szkole nie było szyb, drzwi i dach były dziurawe. Domy we wsi zdemolowane, a niektóre leżały w gruzach. W uruchomieniu szkoły pomagała ludność. Pracując w goryńskiej placówce przez wiele lat, Izydor Lenartowicz doczekał tu emerytury.
    W 1948 roku w Goryniu została zawiązana Ochotnicza Straż Pożarna.
    W 1957 roku uchwałą Prezydium Powiatowej Rady Narodowej w Iławie ustalono, że do Gromadzkiej Rady Narodowej przynależeć będzie m.in. 15 członków z Gorynia. Gromadzka Rada Narodowa była najniższym szczeblem administracji państwowej. W tym samym roku powstała w Goryniu biblioteka gromadzka, która należała do sieci bibliotek gminnych powiatu. Jak wynika ze stanu z dnia 20 IX 1967 roku w Goryniu pozostała już tylko jedna szkoła podstawowa, która liczyła siedmiu nauczycieli. W 1969 roku powstała też państwowa baza maszynowa, jej działalność polegała na usługach polowych.
    W latach 90-tych do Gorynia poprowadzono wodociąg z Kisielic.

Do góry


Wiek XXI.
    W 2001 roku wieś została stelefonizowana.
    Zgodnie ze stanem z 2004 roku, w Goryniu mieszkało 659 osób. Jest to w tej chwili najliczniejsza wieś na terenie gminy Kisielice.
    Jednak, jak wynika z poniższego wykresu, od 1900 roku ilość ludności maleje.

Populacja Gorynia na przestrzeni wieków.


Do góry

Na początek|Położenie|Historia|Bunkry|Galeria|Download|Parafia